~ ZAWIESIŁAM SIĘ ~

niedziela, 26 stycznia 2014

Młynek do kawy # 2

Teoretycznie niedziela miała być dniem bez komputera - nie mam z tym problemu, po prostu to idealny moment na nadrabianie zaległości książkowych i filmowych. Ale ponieważ w ostatnich tygodniach praktycznie codziennie coś czytam i oglądam, zabrakło mi czasu na blogowanie, a przecież obiecałam regularne notki - więc szybko nadrabiam i uciekam sprzed monitora. ;-)


Płyta "James Arthur"
Dostałam tę płytę w prezencie gwiazdkowym i dałam się oczarować. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy jej przesłuchałam. Mam swoje ulubione piosenki, które bezbłędnie zaśpiewałabym wyrwana ze snu w środku nocy. Nie śledzę wszystkich możliwych programów typu talent show, ale cieszę się, że dzięki nim rodzą się na scenie muzycznej takie gwiazdy.


To także świąteczny prezent - i również udany. Było to moje pierwsze spotkanie z tą pisarką, a skończyło się tym, że mam już na swojej półce jej kolejne publikacje. Ta książka była dla mnie niesamowitą przygodą z zupełnie nowym stylem pisania, z którym nigdy wcześniej się nie spotkałam.


Ten link w ostatnich tygodniach przewinął się na blogach zapewne dziesiątki razy, ale ja również chciałabym go zaprezentować. Ponieważ nie interesuję się modą, była to dla mnie krótka, ale treściwa lekcja. Ciekawe, kiedy historia zatoczy koło i znów na ulicach zacznę widywać mężczyzn w dzwonach.


Jest to historia mężczyzny samotnie wychowującego córkę. Kiedy dziewczynka kończy 7 lat, opieka społeczna umieszcza ją w rodzinie zastępczej - Sam jest bowiem upośledzony umysłowo, jego umysł odpowiada umysłowi 7-latka, w związku z czym uznano, iż nie jest w stanie opiekować się dzieckiem. Płakałam cały czas... Obserwując jego troskę i zaangażowanie, a potem walkę o córkę. Mnie Sam przekonał - uwierzyłam, że stan konta czy iloraz inteligencji nie są ważne, bowiem... liczy się tylko miłość!

1 komentarz:

  1. Może nie płakałam na całym filmie ale kilkukrotnie wzruszyłam się :).
    Co do Pana Artura to lubię tylko jedną Jego piosenkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie!